Juozaitis: cugle na Bałtoskandię

2013-05-14, 20:40
Oceń ten artykuł
(2 głosów)

Uchodzący niegdyś za lewicowego radykała filozof Arvydas Juozaitis przepoczwarzył się. Z lewaka i internacjonalisty stał się nagle narodowym ekstremistą. Pewnie nawet Songaila i sam Landsbergis z zazdrością spoglądają na bezkompromisowość i zacietrzewienie Juozaitisa wobec Polski.

Ostatnio w jednej z gazet ukazał się sążnisty artykuł autorstwa Juozaitisa „Bałtosławia czy Bałtoskandia", w którym filozof bezlitośnie obnaża wszystkie podstępy imperialistycznej i obłudnej polityki Warszawy wobec wschodnich sąsiadów. Z całości wyłania się ponury obraz Polski, która tylko czeka, by ponownie wrócić na swe dawne Kresy.

I jak tylko tak oczywistej gry Polski nie dostrzega Łotwa, burzy się Juozaitis na północną sąsiadkę i nawet ją od zdrajców wyzywa. No bo tylko zdrajca mógł nagrodzić polskiego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego wysokim państwowym odznaczeniem „Trzy gwiazdy". Skandal doprawdy. Sikorski przecież Litwę oczernia i demonstracyjnie do niej nie przyjeżdża, pęka ze złości filozof i robi pierwszą denuncjację. Polska, przedwojenną tradycją, chce wbić klin pomiędzy Litwę a Łotwę. I zrobi to z łatwością, bo Łotysze mają przecież tak mało przyjaciół na świecie, więc muszą umizgać się do Warszawy, ubolewa autor i zarazem czadzi na sąsiadkę, że „w sprawie nas od 20 lat nie może się zdecydować, czy zaliczyć Litwinów do przyjaciół, czy nie."

„I na kaliningradzkim stole karty rozłożyli już Polacy", kontynuuje Juozaitis listę kolejnych polskich podstępów i sypie przykładami. Polacy granicę na obwód kaliningradzki na oścież otworzyli, biznes prowadzą, wpływy wzmacniają, Bałtosławię tworzą, Litwę z tego regionu rugują. Czyż nie agresja to? Czyż nie kpiny z Małej Litwy?...

Ale i to nie koniec polskiej imperialnej polityki. Białoruś jest kolejnym celem zachłannej Warszawy, wieszczy filozof. Już szykują dla Łukaszenki „ładunek wybuchowy z przemytu", jakim jest „polskie słowo" dla biednych Białorusinów, biadoli Juozaitis i pyta, czy to nie jest otwarta agresja? I dalej użala się nad losem nieszczęsnych Białorusów, którym niedługo będzie jeszcze trudniej. Bo gdy Łukaszenka odejdzie, Polacy na drugi dzień odtrąbią swą zasługę w usunięciu ostatniego dyktatora Europy i zażądają wprowadzenia języka polskiego w połowie szkół na Białorusi. Uff... Dalej nie cytuję.

Dla Litwy, słowem, jedyny ratunek – to Bałtoskandia, dokąd trzeba jak najszybciej „kierować cugle", jeżeli chcemy umknąć Polsce, ponagla litewski Mojżesz. Jego bałamuckie wywody można by uznać za ekstrawagancję miotającego się ze skrajności w skrajność filozofa-samotnika, który „śmieszy, tumani, przestrasza". Ale przecież wielu na Litwie myśli podobnie. Konserwatyści w większości z zachwytu kwiczą, gdy czytają takie artykuły...

Tadeusz Andrzejewski

Komentarze   

 
#15 Ryś 2013-05-20 10:40
Ja mogę wymienić co najmniej pięciu najbardziej aktywnych I podobnomyślących filozofów litewskich ,chociaż ich jest na dużo więcej to; ozołs,juozajtis,garszwa,songaj ła,maciejkianiec...Co najważniejsze że na nutę "filozoficzną" ich olśniewa ich wspólna siostra co ma piękne imię...PARANOJA!
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#14 jan71 2013-05-19 09:07
Jeśli według Juozaitisa polityka Polski jest "imperialna", to jak nazwać lietuviskie uparte i długotrwałe dyskryminowanie mniejszości narodowych przez ich własne państwo?...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#13 Od tej 2013-05-17 16:56
filozofii i filozofowania to się Juozaitisowi coś poprzestawiało w głowie.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#12 G.C. 2013-05-16 15:08
Juozaitis, jako konik z klapkami na oczach, nie powinien się w ogóle wypowiadać na temat cugli :) On potrafi jedynie leźć na oślep swoją nacjonalistyczną dróżką do nikąd.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#11 balbina 2013-05-16 11:50
Widać jako Naród dla wielu jestesmy solą w oku
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#10 jan71 2013-05-16 01:08
Choroba, na którą zapadł Juozaitis, jest z medycznego punktu widzenia nieuleczalna - toczy go rak nienawiści do Polaków i polskości, stadium zaawansowane. Znane są podobne drastyczne przypadki, jak Songaila, Panka, Garšva czy Landsbergis.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#9 Witold 2013-05-15 18:19
Lietuvisi tak bardzo się pchają do sojuszy z państwami Europy Północnej (Grybauskaitė gada o tym na okrągło i do znudzenia...), a dotąd nie zapytali wprost Szwedów czy Duńczyków, czy i oni są chętni na taki mezalians. Akurat Skandynawowie przykładają wielką wagę i poważnie traktują poszanowanie praw człowieka, w tym praw mniejszości narodowych, więc Lietuva pasuje do tego towarzystwa niczym pięść do nosa.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#8 Wojciech Pl 2013-05-15 16:10
a mi tam bardzo miło poczytać o tym jaka to nasza Polska potężna, jak jej się obawiają nasi sąsiedzi :) jacy to sprytni jesteśmy i jaką przemyślaną politykę zagraniczną prowadzimy. Same komplementy :)
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#7 vega 2013-05-15 15:34
zabawny filozofek :) pewnie Polska będzie zaskoczona jak przeczyta o swoich rzekomych planach wobec Litwy. Nawet Łotwa dowie się czegoś o sobie. Może i filozofek chce kierować cugle na Północ, ale póki co to jedynie puścił cugle fantazji...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#6 A niech 2013-05-15 13:30
Niech tylko nikt go nie trzyma. Niech jak najszybciej zbiera manatki i wraz ze swoimi braćmi w nieszczęściu wyrusza na poszukiwania Baltoskandii czy też Atlantydy.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Piątek, 19 kwietnia 2024 

    J 6, 52-59

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Żydzi zaczęli się sprzeczać między sobą, pytając: „Jak On może nam dać swoje ciało do jedzenia?”. Jezus więc oświadczył: „Uroczyście zapewniam was: Jeśli nie będziecie spożywali ciała Syna Człowieczego i pili Jego krwi, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne, a Ja wskrzeszę go w dniu ostatecznym. Bo moje ciało naprawdę jest pokarmem, a moja krew naprawdę jest napojem. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, pozostaje we Mnie, a Ja w nim. Podobnie jak Mnie posłał Ojciec, który żyje, i jak Ja żyję dzięki Ojcu, tak również ten, kto Mnie spożywa, będzie żył dzięki Mnie. To jest właśnie chleb, który zstąpił z nieba; inny od tego, jaki jedli przodkowie i pomarli. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki”. O tym mówił Jezus w synagodze, gdy nauczał w Kafarnaum.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24