W podwileńskiej uroczej miejscowości Grygajcie odbył się tradycyjny festyn sportowo-rodzinny. Celem tej imprezy było umocnienie więzi rodzinnych oraz integracja mieszkańców gminy Szaterniki poprzez zajęcia sportowe.
To była prawdziwa uczta dla dzieci. Dzieciaki miały okazję wziąć udział w różnorodnych zawodach sportowych. Na przykład, wszyscy chętni mogli wypróbować swoje siły w sztafetach. Młodociani zawodnicy zostali podzieleni na dwie grupy wiekowe. I grupę stanowiły dzieci do 7 lat, natomiast II – powyżej 7 lat. W młodszej grupie wystąpiły dwie drużyny: „Truskaweczka” i „Malinki”. W starszej natomiast grupie między sobą rywalizowali „Zieloni” i „Czerwoni”. Zawodnicy mieli do pokonania sztafetę z przekazywaniem piłki, rzucaniem rzutkami do tarczy (młodsi musieli trafić do balonów, umieszczonych na tarczy), zjeżdżanie na zjeżdżalni, przeciąganie liny i inne konkurencje sportowe. Szczególną atrakcją dla starszych dzieci było właśnie przeciąganie liny. Zawodnicy walczyli z wielkim entuzjazmem – jak lwy. Wszystkim uczestnikom zawodów kibicowali ich rodzice i krewni, co dodawało sił młodym uczestnikom.
Zwycięzcami w młodszej grupie wiekowej została drużyna „Truskaweczki”, a w starszej zaś – „Czerwoni”. Ogółem w tych zawodach wzięło udział około 80 dzieciaków.
Podczas rodzinnego święta sportu nie zabrakło również siatkówki plażowej. W zawodach uczestniczyło 5 drużyn. Były to takie drużyny jak: „Grygajska młodzież” (kapitan Edward Piekarski), „KOTE” (kapitan Rusłan Pociej), „Barcelona” (kapitan Patryk Iszoro), „Gėlių” (kapitan Czesław Pociej) i „Banciki” (kapitan Sławomir Kieżun). Każda drużyna składała się ze starszej młodzieży i rodziców. Gra polegała na zdobyciu 15 punktów w jednym secie i zwyciężeniu w dwóch setach. Każda drużyna zagrała 4 mecze (na zasadzie każdy z każdym). Walka między drużynami była bardzo zacięta. Zwycięzcami turnieju siatkówki plażowej została drużyna „Grygajska młodzież”. II miejsce przypadło drużynie „Barcelona”, a III – drużynie „KOTE”. Warto tu przypomnieć, że młodzież gminy Szaterniki zwyciężyła w zawodach siatkarskich podczas Zlotu Rodzinnego AWPL-ZChR, który odbył się latem tego roku w Bieliszkach.
Dorośli mieli również okazję sprawdzić, czy mają też celne oko. Wzięli oni udział w rzucaniu rzutek do tarczy. Dart, rzutki, lotki (ang. Darts) – gra, a raczej różne powiązane ze sobą gry, których celem jest trafianie niewielkimi lotkami w tarczę zawieszoną na ścianie. Zostali wyłonieni trzej zwycięzcy. III miejsce przypadło Ryszardowi Pociejowi, II miejsce zdobył Kazimierz Kirkiewicz, a na I miejscu uplasował się Aleksandr Jancewicz.
Uczestnicy zawodów sportowych zostali nagrodzeni przez organizatorów święta rodzinnego. Otrzymali oni medale, puchary, słodkie upominki. Ponieważ to była rodzinna impreza, zostały odznaczone również najbardziej aktywne rodziny. Koszyczki z darami przyrody otrzymali Zbysław i Irena Salwińscy oraz Sławomir i Teresa Kieżunowie, rodzinny sojusz Gryszkiewiczów i Paszkowskich.
Szczególną atrakcją dla dzieci była trampolina w postaci starożytnego okrętu. A wszyscy goście tej imprezy mogli się zachwycać lotem Jerzego Grydziuszki na paraplanie, starosty Nowej Wilejki.
Na zakończenie święta rodzinnego na wszystkich czekało ognisko, na którym wszyscy chętni mogli upiec sobie smaczne kiełbaski.
Organizatorami tak pięknej imprezy byli: Czesław Pociej, gmina Szaterniki, na czele ze starostą Wiesławem Starikowiczem i Wielofunkcyjny Ośrodek Kultury w Grygajciach, na czele z Haliną Starikowicz, którzy sponsorowali to święto rodzinne. Swego wsparcia również udzielili Henryk Ulewicz, sołtys Grygajć, Jurij Paszkowskij, sklep „Halina”, Ryszard Pociej.
Było to zaiste rodzinne spotkanie. Słowa ks. Stanisławowi Konarskiemu „dokładajcie wszelkich starań kształcąc: serce cnotami, ciało ćwiczeniami, umysł naukami” odzwierciedlają sens tego święta. Należy złożyć gratulacje uczestnikom, a organizatorom i sponsorom – słowa podziękowania.
Andrzej Aszkiełowicz
Autor zdjęć: Andrzej Aszkiełowicz