Zamówiliśmy dmuchany zamek ze zjeżdżalnią, który był najważniejszą atrakcją dnia.
Wiele frajdy dla dzieci sprawiło malowanie twarzy. Tego wyzwania podjęła się Elżbieta Bortkiewicz, której pomagał młody artysta-malarz Konrad Bortkiewicz, Tatjana Szymkowicz oraz prezes koła ZPL ZCHR w Rukojniach Bożena Stelmakowa. Dzieci wyglądały ślicznie, miały namalowane na sobie różne obrazki: motylki, kwiaty, krokodyle, supermenów, biedronki, kraby, minionki i inne.
Kolejną atrakcją dla najmłodszych były gry z chustą, które prowadziła Bożena Stelmakowa. Te gry nie tylko zabawiały dzieci, lecz również kształciły. Nazywano kolory, podrzucano piłeczki, dzieci wymieniały się miejscami pod chustą. Te zabawy cieszyły się ogromnym zainteresowaniem.
Następnym etapem naszej imprezy były sztafety, które przyszykował i przeprowadził Daniel Karpowicz.
Do udziału w zawodach zakwalifikowali się uczestnicy od lat 5 do babć i dziadków. Wszyscy musieli skakać w workach, skakać przez skakankę, rzucać piłką do kosza, a także wykonywać inne zadania.
Po sztafetach było przeciąganie liny. 2 drużyny zróżnicowane wiekowo rywalizowały ze sobą, ale najaktywniejsze były dzieciaki. Jeśli dla dorosłych to tylko zabawa, dla dzieci to prawdziwa rywalizacja.
Chętni mogli też zagrać w tenisa stołowego. Najwytrwalsi uczestnicy imprezy bawili się do późnego wieczora.
W sposób szczególny pragnę podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego, aby umilić i uatrakcyjnić to niedzielne popołudnie: rodzince Bortkiewiczów, Bożenie Stelmakowej, Tatjanie Szymkowicz, Danielowi Karpowiczowi i jego koledze, a także pani dyrektor Wielofunkcyjnego Ośrodka Kultury w Rudominie Wiolecie Cereszce za wsparcie naszego pomysłu.
Dziękuję najaktywniejszym mieszkańcom, którzy licznie do nas przybyli. Po raz kolejny udowodniliście, że jesteście SUPER!!!
Relacje mieszkanki Rukojń Iwony Chodorowicz: Moc atrakcji czekała na uczestników Dnia Rodziny w Rokojniach, a organizatorzy imprezy, czyli Centrum Kultury w Rukojniach zadbało o to, by nikt nie mógł narzekać na nudę.
Nie brakowało też zaskakujących momentów. Jedną z atrakcji tego dnia były sztafety dla rodzin, dla dzieci dmuchany zamek oraz różne inne atrakcje. Zwycięzcy otrzymali nagrody w postaci specjalnie przyszykowanych medali.
Po wielu grach i zabawach sportowych przyrządzono kiełbaski na grillu, oraz inne smakołyki.
Liczny udział dzieci i ich rodzin w Święcie Rodziny dowodzi, że warto organizować takie spotkania rodzinne. Dla wielu jest to jedna z rzadkich okazji wspólnego spędzania wolnego czasu. Piknik rodzinny dzięki różnego rodzaju zabawom na świeżym powietrzu zapewnił inną formę relacji pomiędzy członkami rodziny oraz przyjaciółmi.
Serdecznie dziękuję organizatorom!
Wanda Masłowska