Wydrukuj tę stronę

„Protesty polskiej mniejszości to wewnętrzna sprawa Litwy”

2011-10-06, 14:05
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

- Nie oceniam tej sytuacji. Jest to wewnętrzna sprawa Litwy i tylko tu na miejscu może być ona oceniana – powiedział nam minister kultury Białorusi, Paweł Łatuszka, poproszony o ocenę sprzeciwu litewskich mniejszości narodowych wobec nowej ustawy oświatowej.

- Zgodnie z dwustronnymi umowami, zawartymi między Białorusią i Litwą, liczmy na to, że prawa białoruskiej mniejszości narodowej na Litwie będą przestrzegane w pełnym zakresie tych umów – dodał białoruski minister. Przebywał on na Litwie z jednodniową wizytą z okazji rozpoczynających się na Litwie Dni Kultury Białorusi.

Przypominamy, że zdaniem litewskich Polaków, nowa ustawa zagraża oświacie mniejszości narodowych na Litwie i dyskryminuje ich szkoły względem szkół z litewskim językiem nauczania.

Na Litwie odbyło się już kilka wielotysięcznych wieców protestacyjnych zorganizowanych z inicjatywy Polaków. Ostatni, a zarazem największy, odbył się 23 września w Wilnie przed gmachem parlamentu. Zebrało się tu około 5 tys osób. Żądali oni odwołania dyskryminacyjnej, ich zdaniem, ustawy o oświacie. Protest Polaków poparły również inne litewskie mniejszości narodowe, w tym Białorusini ze stowarzyszenia im. Franciszka Skaryny.

Tymczasem minister Łatuszka, który jest również prezesem rządowej Rady Koordynacyjnej ds. Diaspory Białoruskiej, powiedział nam, że nikt z przedstawicieli białoruskiej mniejszości na Litwie nie zwracał się do rządu białoruskiego, ani też do Rady Koordynacyjnej prosząc o pomoc w sprawie nowej ustawy oświatowej ostro krytykowanej przez litewskich Polaków.

Na Litwie jest około 41 tys. Białorusinów. Jest to trzecia (po Polakach i Rosjanach) największa mniejszość narodowa w kraju.

www.infopol.lt

www.lietuvosvalstybe.com

Dodaj komentarz