„W Kościele w tym roku uwaga skoncentowana na dwóch maryjnych rocznicach – w Kościele powszechnym na setnej rocznicy objawień w Fatimie, w Polsce – także na 140. rocznicy objawień w Gietrzwałdzie. 90. rocznica koronacji Matki Bożej Ostrobramskiej jakby zeszła na plan dalszy, a myślę, że historia tego wydarzenia jest warta przypomnienia i stąd zrodził się pomysł, żeby powstał ten album-książka” – powiedział ks. Jarosław Wąsowicz podczas prezentacji swej książki w kościele Ducha Świętego.
Publikacja składa się z kilku rozdziałów, opowiadających, między innymi, o historii Ostrej Bramy i koronacji wizerunków maryjnych, o pobożności ostrobramskiej i czci, jaką żywił do Matki Miłosierdzia Marszałek Józef Piłsudski. Jednak zasadnicza część książki poświęcona jest koronacji obrazu Matki Bożej Ostrobramskiej. Bo jak podkreślił autor, który jest historykiem, koronacja tego cudownego obrazu należała do jednego z najważniejszych wydarzeń religijnych dwudziestolecia międzywojennego.
„W zamyśle arcybiskupa Jałbrzychowskiego, ale także władz polskich, koronacja Matki Boskiej 2 lipca 1927 roku miała stać się dziękczynieniem polskiego narodu za uzyskanie niepodległości. Nieprzypadkowo na to miejsce wybrano Wilno, ponieważ właśnie w okresie zaborów to skromne Ostrobramskie Sanktuarium nabrało na znaczeniu. Tu modlili się polscy patrioci, tutaj natchnień do podnoszenia ciemiężonych narodów Rzeczypospolitej szukali nasi poeci” – opowiadał ks. Wąsowicz.
Zaznaczył, że historia koronacji w zasadzie zaczyna się już w roku 1920, kiedy to polskie wojska na czele z Józefem Piłsudskim wkroczyły do Wilna. Marszałek zarządził wówczas uroczystości dziękczynne w Ostrej Bramie. Uczestniczył w nich ówczesny Nuncjusz Apostolski w Polsce Achille Ratti, który później został papieżem i przyjąl imię Piusa X1.
„On osobiście widział jak Piłsudski na kolanach po schodach Kaplicy Ostrobramskiej zmierzał ku obrazowi Matki Bożej, żeby podziękować za jego wielkie pragnienie, żeby wjechać na swoim koniu przez Ostrą Bramę do Wilna. I tak się stało” – powiedział ks. Jarosław.
I kiedy po upływie siedmiu lat arcybiskup wileński Romuald Jałbrzykowski zwrócił się do Piusa X1 o prośbę koronacji obrazu Matki Miłosierdzia, papież chętnie się zgodził.
Ks. Wąsowicz opowiadał, że przy okazji koronacji po raz pierwszy odsłonięto obraz. Okazało się, że był bardzo zniszczony, został oddany do konserwacji. „A więc to wydarzenie przyczyniło się do tego, że dziś możemy cieszyć się z naszej Matki, że wówczas proces zniszczenia udało się zahamować. Wykonano także doskonałe kopie obrazu. Wówi się o trzech takich kopiach” – opowiadał autor.
Koronacja obrazu odbyła się 2 lipca 1927 roku. Jak podkreślił ks. Wąsowicz, to było nie tylko ważne wydarzenie religijne, ale miało też znaczenie polityczne. „Polskie władze były zainteresowane, raz, by kultywować pamięć o polskich bohaterach, którzy wywalczyli nam niepodległosć, a dwa, żeby w taki sposób wyrazić wdzięczność i Matce Bożej i Kościołowi za wsparcie jakie naród polski otrzymywał przez 123 lata niewoli” – tłumaczył duchowny.
Na uroczystości przyjechała elita i polityczna, i religijna II Rzeczpospolitej, w tym prezydent Ignacy Mościcki, Marszałek Józef Piłsudski.
Ks. Wąsowicz podkreślił, że to wydarzenie miało stać się dziękczynieniem nie tylko Polaków, ależ też Białorusinów, Litwinów, Łotyszy, którzy również czcili Matkę Ostrobramską. Matka Miłosierdzia była też czczona w Cerkwi prawosławnej na Kresach. Jednak ten zamysł stał się niemożliwy, bo „rząd litewski zamknął granice na czas uroczystości i tylko Łotysze ze swoimi biskupami uczestniczyli w tym wydarzeniu”.
Odbywający się w tym tygodniu Odpust Opieki Najświętszej Maryi Panny w Wilnie, jak zaznaczył ks. Wąsowicz, ma stać się przypomnieniem tych wydarzeń sprzed 90 lat.
Oprócz głównego wątku koronacji i jej znaczenia, książka jest wielce interesująca ze względu na zawartość wielu zdjęć archiwalnych. Pochodzą one głównie z archiwum archidiecezji białostoskiej, która, posiada w swoich zbiorach znaczną część dokumentacjji o archidiecezji wileńskiej, wywiezionej do Białegostoku po II wojnie światowej. Autor dodał, że w tym mieście znajduje się też jedna z kopii obrazu wykonanych przed koronacją.
„Matka Boska Ostrobramska wciąż jest czczona w całej Polsce i na całym świecie, wszędzie tam, gdzie biją polskie serca, zwłaszacza serca kresowe” – mówił ksiądz.
Podkreślił, że 90. rocznica koronacji obrazu i fakt, że Matkę Bożą czczą i Białorusini, i Litwini, i Łotysze jest także okazją do tego, żebyśmy „wspólnie się pomodlili, wiele sobie nawzajem wybaczyli, żeby odwołali się do naszych wspólnych korzeni i przypomnieli sobie, że w czasach I Rzeczpospolitej, nigdy wcześniej, nigdy pózniej aż po dzien dzisiejszy, te narody nie były tak silne, nie były razem, kiedy łączyły je więzy wiary, miłości do Matki Najświętszej”.
„To dobra okazja, aby pomodlić się o to, by tak się stało. Wiemy przecież, że relacje nie układają się wcale najlepiej, a więc Matka Boża Miłosierdzia ma jeszcze wiele do zrobienia” – podsumował ks. Jarosław Wąsowicz.
Album książkowy „Maryja z Ostrej Bramy. Strażniczka polskich kresów” będzie w najbliższym czasie prezentowany też w Solecznikach, Suwałkach, Białymstoku, a po nowym roku w wielu innych polskich miastach, gdzie mieszkają Kresowiacy.
I.K.
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
http://l24.lt/pl/kultura-pl/item/218971-w-wilnie-zaprezentowano-ksiazke-maryja-z-ostrej-bramy-strazniczka-polskich-kresow#sigProGalleriaf782831d4f