Wydrukuj tę stronę

Bydgoska policja ostrzega przed fałszywymi funkcjonariuszami

2012-03-10, 15:26
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Kilkadziesiąt tysięcy złotych straciła mieszkanka Bydgoszczy, która przekazała pieniądze fałszywemu funkcjonariuszowi policji. Policjanci apelują, by starsze osoby relacjonowały znajomym takie zdarzenia, bo to jeden ze sposobów walki z oszustami.

"Do 83-letniej mieszkanki największej bydgoskiej dzielnicy Fordon zadzwonił w piątek mężczyzna podając się za syna, który twierdził, że miał wypadek drogowy. Po pieniądze, mające +załatwić sprawę+, miał przyjść policjant. Kobieta przekazała rzekomemu funkcjonariuszowi kilkadziesiąt tysięcy złotych" - powiedziała w sobotę PAP Monika Chlebicz, rzeczniczka kujawsko-pomorskiej policji.

Oszuści, których ofiarą padła starsza kobieta po raz pierwszy w Bydgoszczy zmodyfikowali sposób działania. Dotychczas w tzw. metodzie "na wnuczka" podszywano się wyłącznie pod członków najbliższej rodziny i ich rzekomych przyjaciół.

"Starsze osoby oddawały znaczące sumy nieznanym mężczyznom, którzy podawali się za członków rodziny. Niestety w tych przypadkach nie pomogły liczne apele ostrzegające przed takimi naciągaczami" - dodała Chlebicz.

W ten sposób, także w piątek straciło 26 tys. zł małżeństwo ze śródmieścia Bydgoszczy. Telefonicznie skontaktował się z nimi mężczyzna podając się za ich zięcia.

Oszust twierdził, że miał wypadek samochodowy, w którym ucierpiały cztery osoby, w tym jedna ciężko. Tłumaczył, że aby nie ponieść kary potrzebuje pieniędzy. Małżonkowie wypłacili całą kwotę z banku i przekazali "Andrzejowi", koledze rzekomego zięcia.

Rzeczniczka policji pokreśliła, że tego typu oszustwa można uniknąć. Pierwszym krokiem powinno być sprawdzenie, czy dzwoniący jest tym, za kogo się podaje np. u pozostałych członków rodziny, do których można zadzwonić.

"W przypadku wątpliwości zawsze możemy zadzwonić na policję pod numer alarmowy 997 lub 112. Jeśli to możliwe trzeba też opowiadać o takich, jak te odnotowane ostatnio przypadkach znajomym, aby inni nie dali się oszukać" - zaznaczyła Monika Chlebicz.

Policja poszukuje oszusta, który podawał się za funkcjonariusza w Bydgoszczy.

PAP

Dodaj komentarz