W sobotę wieczorem służby ochrony granic zatrzymali do kontroli jadący z Litwy do Polski samochód "Audi A6 Avant" na łotewskich numerach rejestracyjnych. Kierowcą okazał się 27-letni obywatel Łotwy, którego dokumenty osobiste jak i dokumentacja samochodu nie wzbudzały podejrzeń.
Funkcjonariusze zwrócili jednak uwagę na trzech pasażerów, którzy nie posiadali przy sobie żadnych dokumentów.
Podczas przeszukania samochodu, w leżącej na tylnym siedzeniu apteczce odnaleziono wydane na Łotwie dokumenty z prośbą o azyl. Okazało się, że 19, 26 i 27-letni obywatel Nepalu nie mają prawa opuszczać Łotwy, dopóki kraj ten nie podejmie ostatecznej decyzji o przyznaniu im azylu.
Wobec obywatela Łotwy wszczęto postępowanie. Za nielegalny przemyt ludzi grozi mu kara grzywny, areszt lub kara pozbawienia wolności do 6 lat.
Obywatele Nepalu trafili do aresztu. W poniedziałek po południu mają zostać przekazani łotewskim pogranicznikom.
ELTA