Po wypowiedzi premiera nastąpiła prezentacja wniosków Litewskiego Instytutu Energetycznego, którego przedstawiciele stwierdzili, że koszty produkcji energii elektrycznej w Elektrowni Atomowej w Wisagini będą większe niż rynkowe. Zaznaczono, że tańsza byłaby produkcja energii elektrycznej z wykorzystaniem biopaliw.

Na budowę elektrowni atomowej Litwa zamierza zaciągnąć kredyt w wysokości 10,089 mld litów. Odsetki wyniosą 9,289 mld litów, czyli ogólne koszty budowy elektrowni oszacowano na 19,378 mld litów.

Eksperci wyliczyli, że, przy 5-procentowych odsetkach, koszty produkcji energii elektrycznej będą o 3 centy wyższe niż średnia rynkowa, a w okresie spłacania kredytu nawet o 10 – 11 centów.

Jeśli odsetki wyniosą 8 proc., koszty produkcji wzrosną o 9 -12 centów, a w okresie spłacania kredytu - o 18 – 19 centów za kilowatogodzinę.

Obliczenia przeprowadzono z założeniem, że nowa elektrownia atomowa będzie czynna przez 60 lat, reaktor będzie wykorzystywany na 90 proc., a kredyt zostanie zaciągnięty na 18 lat.