Wydrukuj tę stronę

Emeryt dopiero po 67. roku życia

2011-11-15, 08:36
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

W Polsce należy stopniowo wydłużać wiek emerytalny, tak jak to zrobiono w Niemczech – wynika z raportu Instytutu Spraw Publicznych.

Dalsza reforma systemu emerytalnego, w tym podniesienie wieku emerytalnego, to jedno z zadań nowego rządu. Pytanie, czy uda się PO przekonać do tego koalicjanta – PSL. Minister pracy Jolanta Fedak i minister finansów Jacek Rostowski często powtarzali, że są przeciw ustawowemu podnoszeniu wieku emerytalnego. A z badań wynika, że wyborcy PSL są temu pomysłowi bardzo niechętni.

Zdaniem wielu ekonomistów decyzję w sprawie najpierw wyrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn (dziś dla kobiet wynosi 60 lat, dla mężczyzn 65), a potem jego podniesienia trzeba podjąć jak najszybciej. Jakub Borowski, główny ekonomista Kredyt Banku, uważa, że jeśli decyzja zapadłaby w ciągu pół roku, to w ciągu kilku lat przyniosłaby ok. 19 mld zł oszczędności dla budżetu państwa. Bardziej prawdopodobne jest jednak, że decyzje poprzedzi wielomiesięczna debata społeczna.

ISP w raporcie na temat podnoszenia wieku emerytalnego przekonuje, że należy stopniowo wydłużać wiek emerytalny do 67. roku życia.

Autorzy raportu twierdzą, że warto skorzystać z doświadczeń Niemiec. 1 stycznia 2012 r. wchodzi tam w życie uchwalona w 2007 r. ustawa, która wydłuża wiek emerytalny do 67. roku życia (obecnie to 65 lat). Co ważne, główne siły polityczne CDU/CSU i SPD zgodziły się na to już w umowie koalicyjnej w 2005 r.

– Poczynając od urodzonych w 1947 r., wiek emerytalny wydłużany będzie co miesiąc. Urodzeni w 1964 r. to pierwszy rocznik,  który w 2029 r. obowiązywać będzie wiek emerytalny 67 lat – tłumaczy prof. Hans J. Reinhard z Uniwersytetu Nauk Stosowanych w Fuldzie.

W Niemczech wiek emerytalny będzie wzrastał co miesiąc

– Podnoszenia wieku emerytalnego nie można traktować jako panaceum na problemy systemu emerytalnego. Powinno stanowić także część szerszej strategii aktywnej polityki społecznej – przekonują Jacek Kucharczyk i Ewelina Kuźmicz z ISP.

Jak wynika z raportu, warto rozważyć różne warianty, np. taki, aby o przejściu na emeryturę decydował nie tylko wiek, ale też liczba lat opłacania obligatoryjnych składek. – W Niemczech to 45 lat i obejmuje czas wykonywania pracy zawodowej, wychowywania dzieci i sprawowania opieki, nie obejmuje okresów bezrobocia – twierdzą autorzy.

Starzenie się ludności to problem całej UE. Liczba osób w wieku emerytalnym przypadających na  jedną w wieku produkcyjnym w ciągu 50 lat zwiększy się o połowę. W Polsce, w perspektywie 30 lat, wzrost liczby osób starszych będzie silniejszy niż np. w Niemczech.

– Można podnosić wiek emerytalny pań co miesiąc o miesiąc. W ten sposób w ciągu pięciu lat wyrówna się wiek emerytalny kobiet i mężczyzn – podkreśla Jeremi Mordasewicz z PKPP Lewiatan. Następnym krokiem powinno być wydłużanie wieku emerytalnego, np. o rok co  pięć – sześć lat. Tak robi kilkanaście krajów UE.

www.rp.pl
www.lietuvosvalstybe.com

Dodaj komentarz