Wydrukuj tę stronę

Litwini tolerują handel nielegalnym alkoholem

2013-06-10, 09:40
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Prawie jedna czwarta mieszkańców Litwy nie stroni od nabywania czy spożywania tzw. nielegalnego alkoholu, aczkolwiek spora część obywateli nielegalne punkty handlu postrzega, jako zagrożenie dla bezpieczeństwa społecznego.

W ocenie ponad połowy respondentów, którzy wypowiedzieli swoje zdanie w badaniach spółki sondażowej „Spinter tyrimai", obecnie osoby nieletnie nie mają żadnych ograniczeń, aby nabyć alkohol.

Badania wykazały, iż w ciągu ubiegłego roku nielegalny alkohol kupowało, bądź go spożywało 24 proc. mieszkańców kraju.

W nielegalnym obiegu najwięcej jest alkoholu pochodzącego z przemytu (72proc.), nadal nie traci na popularności bimber (58 proc.). Zdaniem badanych, na nielegalnym rynku najmniej jest spirytusu (5 proc.).

Analizując powyższe wyniki badań Romas Apulskis, kierownik Aliansu Legalnego Biznesu, powiedział, że przemycane na Litwę napoje wyskokowe, to najczęściej niebezpieczne dla zdrowia i życia człowieka podróbki markowych gatunków alkoholu, sprowadzane z Rosji, Białorusi i krajów Europy Zachodniej. Surogaty, najczęściej zaopatrzone w etykietki z oryginalną nazwą wyrobu, najczęściej pochodzą z nielegalnych rozlewni.

Dokonując oceny skali rozpowszechnienia handlu nielegalnym alkoholem ustalono, iż częściej jest nabywany w takich powiatach jak: Taurogi, Telsze, Mariampol i Uciana, gdzie większość stanowią mieszkańcy wsi i małych miasteczek (liczba nabywających wynosi tu 29-37 proc.). Tymczasem w powiatach: wileńskim, kowieńskim i kłajpedzkim, gdzie większość stanowią mieszkańcy wielkich miast, po nielegalny alkohol sięga się rzadziej (ok. 19-20 proc.).

www.L24.lt  

Komentarze   

 
#4 Bob 2013-06-10 20:46
Tu problem jest nie w alkoholu tylko w samym piciu. Litwa na pewno stoi wysoko w Europie pod względem spożywanego alkoholu. A mieszkańcy wsi często nie mają pieniędzy na lepszy alkohol.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#3 G.C. 2013-06-10 13:24
Litwini tolerują, ale czy ich organizmy i zdrowie toleruje? Oto jest pytanie. Chociaż praktyka czyni mistrza...
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#2 januk 2013-06-10 11:22
do Wojciech: i jeszcze Czesi coś śmią mówić o zatrutej żywności z Polski, a to ich alkohol zabijał
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#1 Wojciech Pl 2013-06-10 10:36
Kiedyś była afera w Polsce z zatrutą wódką z Czech. Jakichś dwóch bałwanów pracujących w fabryce płynów do spryskiwaczy samochodowych, brało używany tam metanol i mieszali z alkoholem spożywczym. Byli całkowicie świadomi skutków swoich postępków. Ciekawe jaką karę dostali.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz