Wydrukuj tę stronę

"Newsweek" idzie pod młotek

2013-05-29, 13:09
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Wydawca tytułu, InterActive Corp., wysyła do potencjalnych zainteresowanych zaproszenia do negocjacji w sprawie zakupu magazynu – podał portal Variety.com.

W USA mający już 80-letnią tradycję wydawniczą „Newsweek" od tego roku ukazuje się już wyłącznie w wersji elektronicznej. Wydawca nie jest z niego jednak najwidoczniej zadowolony, bo według amerykańskiego portalu Variety.com, intensywnie szuka na rynku kupca na tytuł, który poza USA na licencjach ukazuje się w wielu krajach (w tym w Polsce) w lokalnych edycjach. Variety podaje, że cena za tytuł nie będzie wygórowana, bo dla wydawcy ważniejsze jest, by nowy nabywca przejął wszystkie zobowiązania obciążające tytuł.

Wyniki finansowe samego „Newsweeka" są trudne do zdobycia – IAC raportuje swoje wyniki, ale nie wyszczególnia wyników News_Beast (to dział odpowiedzialny za wydawanie „Newsweeka" i popularnej witryny internetowej TheDailyBeast). Po I kwartale 2013 roku IAC (do którego oprócz „Newsweeka" i TheDailyBeast należy szereg witryn projektów internetowych, w tym np. znany w Polsce portal wideo Vimeo.com) wykazało 8,8 mln dol. straty operacyjnej (przy 6,7 mln dol. straty rok wcześniej). Podano także, że News_Beast i portal About.com zwiększyły w tym czasie przychody o 8 proc., a ich zysk operacyjny przez amortyzacją wzrósł aż o 29 proc. i że firma spodziewa się dalszych wzrostów tych wyników w tym roku.

Jednak według Variety same wyniki „Newsweeka" po zmianach nie napawają optymizmem. Z nieoficjalnych informacji wynika, że z 1,5 mln prenumeratorów pisma po jego przeniesieniu wyłącznie w świat cyfrowy, zostało 470 tys., a przepływy finansowe tytułu są ujemne.

Witryna „Newsweeka" odnotowała też podobno spadek liczby unikalnych użytkowników: z 2,9 mln w styczniu do 1,9 mln w ostatnim miesiącu.

"Newsweek" należy do IAC od 2010 roku. Wtedy został połączony z portalem TheDailyBeast decyzją Sidneya Hartmana, który kupił tytuł do Washington Post za symbolicznego dolara. Hartman kierował połączonymi firmami do swojej śmierci w 2011 r.

Na podst. Rzeczpospolita

www.L24.lt

Dodaj komentarz